piątek, 24 grudnia 2010

27. Pracowita noc

To była bardzo pracowita noc :)











I jak wam się podobją moje koralikowe początki? :D

2 komentarze:

  1. przepadam za tymi nożyczkami :)

    a co do kostki mi nie tak szkoda - mam drugą :D Poza tym można zawsze odpiąć, do grania się nadaje dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. serduszko jak w opisie - akryl, ale żaden problem żeby zamienić na takie samo Swarovswkiego :)aż pójdę coś stworzyć :D

    OdpowiedzUsuń